Forum Cmentarzysko Kaliskich Wojów Strona Główna Cmentarzysko Kaliskich Wojów
Byłe forum stowarzyszenia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sława Bogom Słońca

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Cmentarzysko Kaliskich Wojów Strona Główna -> Słowianie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ConnMacFergus
Administrator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Calisia

PostWysłany: Śro 18:51, 31 Maj 2006    Temat postu: Sława Bogom Słońca

Oto dlaczego człek świadomy i poczciwy po powstaniu z krain Morfeusza winien spojrzeć na Słonce Najświędsze i wzmieść modlitwe wprost do niego, jak to w zwyczaju mieli nasze słowiańskie przodki.

Przyklady to tylko wielkości Bogow, tylko namiastka bo w całości niesposób i pieśnią najswpanialsza ogarnąc.

Swarok dwóch synów posiadający Swarożyca i Dażboga. W rózbych źródlach raz to sa odrębnymi Bogami, innym razem to jeden Bóg.

Opowieśc chce wam sprawić o chlebie i o tym skąd wziął sie zwyczaj nakreślania znaku krzyża na bochnie nim sie go rozkroi. Zwyczaj jakże jeszcze kultywowany przez dziadów naszych, coraz bardziej zapominany przez nas, nasze pokolenie.

Swarog Bóg nasz, swiatłościa swą słoneczna ktrainy nasze otacza, wszystko dzieki niemu zyć może, wszystko rosnąc, obok zwierząt my ludzie, obok ludzi rośliny. Pośród roslin promieniami otulonymi na Ziemii Matce wzrasta zborze, które nam miłe niczym istne dziecie Slonca na Ziemii postawione. Kolor rosliny owej niczym samo Słonce. Roslina ta przy największej obecności Swaroga wzrasta az porą latem nazywaną jaka Słoncem jest najznaczniej namaszczona, idziem my ludzie w pole rośliny owej, i przy znacznym uśmiechu Swaroga Boga ścinam ja i ziarno pozyskujem.

Dzięki synowu Swarożycowi naszego Boga Słonca mamy swe domy - Ogniska domowe, gdzie ziarno mąke pzretwarzamy i dzieki Ogniowi owemu chleb wytwarzamy. Dzięki Słońcu i Ogniu cudu chleba doświadczać mozemy. A kto i smykłake piekarską posiądzie temy Dażbóg w ogniu będący sprzyja i ten żywot swój ulozyc może.

Dlaczego znak krzyża na chlebie kreślimy, otóż Słonca świętego symbole przodków naszech były jeszcze dawno, krzyż zwany celtyckim i swarzyca o kolistych swych ramionach.

Gadam tylko jedno SŁAWA BOGOM SŁONCA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ConnMacFergus
Administrator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Calisia

PostWysłany: Pią 0:19, 02 Cze 2006    Temat postu:

W sumie kontynuując temat o Świętości Ognia w najwyzszym tego slowa znaczniu pragne sie wypowiedzieć. Otóż Ogień w Gonisku skupiony bywa podczas gdy nam tyle łaskiswej udziela. Swarożyc jego opiekunem jest o czym musze wspomnieć. W dni takie jak dzisiaj chlodne, juz nie mówiąc jesienią a tymbardziej zimą kiedy Matka Ziemia śpi, ogien daje nam cieplo, w dawnych czasach i zwierza zgłodnialego od stada ludzkiego odegnal. Ogólnie rzecz biorąc, my jako ludzie tak nieopisanie wiele Cudowi Ognia zawdzieczamy iz nawet niesposób opisywać tego.
O czym konkretnie chciałem traktować. O świętości Ognia.
Konkretnie o tym że sie powiada iż do ognia pluc nie nalezy ni śmieci weń wsypywac. Obawa moja powstaje ze niestety w największym zrozumieniu wielu z nas nie pojelo Świętości Ognia chodz szanuje go jako że tak sie mówi że"Ogień jest święty". Spotkalem sie wielokrotnie na tym że ktoś zapałke spalona badz oogzyzek jabłka wrzucic w Ognisko sie waży, a tłumaczy to tym iz za śmieć tego nie traktowal, a miał moim zdaniem na względzie tylko organiczośc śmiecia owego, i to że ulegnie spaleniu. Zapałki, ogryzki, kosci, flaki po kielbasie, wszystkie te przedmioty sa pzrezież śmieciami.
Jezli nie to dlaczego wrzucający nie zachowa ich dla siebie? Dlaczego nie korzysra z nich skoro nie będąc śmieciami sa chyba przydatne? Są odpadkami tak samo jak papierek po snikersie. Wiedzcie wszakże ze przy ogniu siedząc macie przed sobą oblicze Boga. Jezli Bóg owy uznany jest pzrez Was za Waszego to nie odpadki mu darujcie a drwa dpołóżcie niech trawi dla swego jestectwa a dla waszej wygody, ciepła, cieplej strawy, swiatła. Jeżeli Bog ten nie uznany przez Was za waszego, uszanujcie go, uszanujcie.

SŁAWA BOGI SŁONCA!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarogniew




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Calisia

PostWysłany: Pią 1:26, 02 Cze 2006    Temat postu:

Jezeli ktos nie uwaza Swarozyca za swojego Boga moze uszanowac jedynie czyjes poglady a nie samego Swarozyca. W wielu obrzedach slowianskich wystepowalo cos takiego jak wrzucanie do Ognia resztek jedzenia. W wielu ksiazkach poswieconych dawnej slowianszczyznie mozna przeczytac ze w jadrze paleniska odnajdywano np. resztki zwierzecia nienadajace sie do zjedzenia przez czlowieka. Czyli np. wszelkie kosci lub inne zylaste fragmenty. Wg. archeologow nasi praojcowie dorzucali do ognia wiele rzeczy, nie tylko drewno. Aczkolwiek zapewne nie wrzucali do niego smieci.
Ogien wg. niektorych pierwotnych wierzen mial wlasciwosci oczyszczajace. Oczyszczal bowiem ze wszelkiej skazy i grzechu. Niektorzy wierzyli tez ze ma wlasciwosci antychorobowe ( nie wiem jak oni to sprawdzali Smile ).
Ja osobiscie nie mam tego problemu, gdyz staram sie chwalic Stworce a nie stworzenie. Mimo to nie wrzucam niedopalkow od fajek do ogniska Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ConnMacFergus
Administrator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Calisia

PostWysłany: Pią 1:48, 02 Cze 2006    Temat postu:

Ja sie w źródleach o Celtach spotykałem z tym ze za domostwami znajdowano , wiele przedmiotów, takich jak kości zwierzat, jednak nie musiało to oznaczac jakiegos rytualnego znaczenia od razu jak przykaladowo celtyckie zakopytwanie czaszki wroga pod progiem, bądz psa, koty tez zakopywali ale niepamiętam gdzie.. Ale kości za domem znalazy sie przypadkiem, czyli bez jakiegoś głebszego znaczenia. Może kości w ogniu znalazły sie tz przypadkiem, albo je tam jackies bezbozniki umieściły. Ja tak naprawde niewiem za wiele w kwestii owej, jednak moje postrzeganie Ognia jako świętosci powoduje że nie wyobrażalne jest dla mnie wrzucanie do ognia choćby kostki od kurczaka. W sumie tutaj już nie tyle co staram sie odtworzyc praojców, lecz poprostu wierze...

Sława tobie Jarogniewie za to ze nie profanujesz Ognia!
Niechaj Rarowit gniewem swoim potraktuje wrogów twoich i abyś z bitwy każdej zwycięsko wychodził.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarogniew




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Calisia

PostWysłany: Pią 10:11, 02 Cze 2006    Temat postu:

Mimo wszystko, czy byly tam szczatki czy nie, to ogien mial wartosc swieta i symboliczna nie tylko w kulturze poganskiej ale i we wczesnosredniowiecznym kosciele chrzescijanskim, ktory w swojej laskawosci zaadaptowal wiele z obrzedowosci poganskiej. Mowie np. o obrzedzie swiecania wody ogniem, ktory odbywa sie corocznie na chrzescijanskiej passze.
Wczesnechrzescijanstwo, jego sobory i synody nadawaly nowego znaczenia zwiazane z christologia wiekszosc swiat poganskich i żydowskich. Ciekawym faktem jest np. to, ze decyzje te nie wyplywaly od samych patriarchow pierwotnego kosciola ale od samych ludow poganskich.
Dlatego ogien ma zarowno wartosc swieta w czasach mojej rekonstrukcji, chociaz w troche innym znaczeniu.

A zupelnie z innej beczki, to podoba mi sie taka forma tematu, gdyz osoby, ktore odwiedzja nasze forum moga sie takze wielu ciekawych rzeczy dowiedziec. Dobry pomysl.
Slawa ci Connie, ze zaczales ten temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ConnMacFergus
Administrator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Calisia

PostWysłany: Sob 0:58, 03 Cze 2006    Temat postu:

Jarogniew napisał:
nie tylko w kulturze poganskiej ale i we wczesnosredniowiecznym kosciele chrzescijanskim, ktory w swojej laskawosci zaadaptowal wiele z obrzedowosci poganskiej.


Troche to powiedziane jest dla mnie tak brzydko, "w łaskawości", jako że wprowadzenie tej wiary uwazam za najbardziej dotkliwa i bolesna oraz trwałą w skutkach forme zaatakowania naszej rodzimej kultury. Nie chcialbym jednak tego tematu kontunuować w tej kwestii jako że niechybnie przemieni sie w nieprzyjemna dyskusje, jaka niestety w naszym kraju nie może byc prowadzona publicznie, przynajmniej to co ja chce bym powiedzial. Zostaje w tym przypadku bez argumentów nie chcac "psuć" wizerunku naszego forum i stowarzyszenia przed ewentualnymi czytającymi to ludzmi z poza...

Temat jednak uczyniles Jarogniewie coraz to bardziej interesującym, jako ze interesuje mnie z wlasnych bo wlasnych powodów historia kościoła chrześcijańskiego na terenach europy, wiele sie można czuje bedize dowiedziec z tego co bedzie powiedziane dalej.

Polacam Tobie i innym zainteresowanym tematem ksiązke "Modlitwa Celtów aut Aliny Krajewskiej, traktująca o chrzesijaństwie na terenach Szkocji i Eire.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarogniew




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Calisia

PostWysłany: Sob 2:53, 03 Cze 2006    Temat postu:

W wiekszosci ksiestw poganskich europy srodkowo wschodniej chrzescijanstwo zostalo wproadzone na zyczenie wladcow w nich panujacych. Mit o wprowadzaniu chrzescijansta ogniem i mieczem nie jest wogole brany pod uwage przez historykow. Masz pelne prawo tak uwazac Connie - taka jednak byla wola naszych przodkow.
Np. w rosyjski ksiaze Jaroslaw sam udal sie do bizancjum zeby otrzymac chrzest ( miedzy innymi ) bo sami raczej nie chcieli mu go dac.
Oczywiscie zdaje sobie sprawe z pobudek, ktore kierowaly tamtymi ludzmi. Mimo wszystko rzuca to blade swiatlo na ich sile wierzen i prawdziwa wiare. Skoro polityka byla wazniejsza od religii ( czyli tego co w sercu powinno byc najwazniejsze ).
Slawa tobie za twoje poglady i sile jaka sie w nich znajduje. Oby zaprowadzily Cie dokad chcesz.
Masz ta ksiazke, ktora poleciles?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazirod
Kaliscy Wojowie Grodziska Zawodzie



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krotoszyn

PostWysłany: Sob 6:35, 03 Cze 2006    Temat postu:

kontynujcie, kontynujcie.....

bardzo milo sie czyta Smile

pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ConnMacFergus
Administrator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Calisia

PostWysłany: Nie 2:39, 04 Cze 2006    Temat postu:

Ano, polityka, nawet nasz Mieszko politycznie zadzialał chszcząc przodki nasze. Były to błedy naszych praojcow. Ogniem mieczem, pewnie że nie, nie bylo aż tak krwawo. Krwawo zrobiło sie później, kiedy narodził sie taki jegomośc jak rycerz. Generalnie w późnym średniowieczu, krycjaty itd. Wcześniej natomiast były to podstepy i gra w skojarzenia. GErmanom latwo bylo sprzedac wiare poprzez skojarzenie jakie zachodzilo APOKALIPSA -RAGNAROK. Ponad to wiadomo jak to mowią słowa BRAVE VIKING, jezus przedstawiony został jako wojownik, a wdzien sądu ostatecznego miał przyjść ciąc swym mieczem niewiernych. Podobno na ikonografi albo na witrażach w Skandynawii pzredstawiany był dzierżąc miecz w zębiskach Very Happy U celtow czymś na wzór arcydruida uczyniony, z Rogatego Cernuna szatana uczyniono. Sadze, chodz niewiem, że u Słowian, ludu tak pieknie czczacego Słońce, a wiadmo jak wyglądają wszelkie sybole solarne (zawierają krzyż) tez szlo gdzieś uderzyc z symbolem nowej wiary.

Co sie tyczy jeszcze adaptowania pzrez chrześcijaństwo motywów pogańskich, to wielce ciekawie to wyszło u Celtów, narodził sie tam wrecz odrębny kościuł, zwany celtyskim, później szkockim. Stał sie tak odrębny że papiestwo prowadzilo z nim wrecz wojen taka jakby.

Oby mnie zaprowadzily dokąd chce...hmmm...Navia, Valhalla, Avalon...niewiem jeszcze nie zdecydowałem:) Może te trzy miejsca to to samo....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarogniew




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Calisia

PostWysłany: Nie 3:40, 04 Cze 2006    Temat postu:

Biorac pod uwage, modny w dniu dzisiejszym relatywiz, zapewno te trzy miejsca uznano by za to samo. Ja jednak jestem przeciwnikiem relatywizmu religijnego.
Krucjaty odbywaly sie jeszcze w dobie wczesnego sredniowiecza.
Te adaptacje co mowiles nastepowaly w dwie strony. W Religiach poganskich, krajow majacych kontakt z chrzescijanstwem, rowniez adaptowano wiele rzeczy z tej religii. Chyba to w Gyesztorze pisalo ze jest podejrzenie, ze Skotijbog lub inaczej Weles, jako idol trojglowy powstal pod wplywem Trojjedynego Boga Chrzescijanskiego.
Ktos mi kiedys opowiadal, ze ten fragment historii o Odynie, przybitym do drzewa i do tego z wbita wlocznia jest rowniez adaptacja postaci Chryustusa.
Chyba nawet ten mit pochodzi z okresu, kiedy do Germanow docieraly juz wplywy chrzescijanskie. Nie wiem, nie chce zabierac bardziej konkretnego zdania na temat Germanow bo sie po prostu na nich malo znam.
Papiestwo prowadzilo wiele wojen, nawet z samym soba w Sredniowieczu Smile
Co do rachunku zyskow i strat od strony czysto panstwowej i kulturalnej ( chociaz i to mozna roznie rozstrzygac ) to chrzest PL i zjazd Gnieznienski naleza do najbardziej owocodajnych wydarzen w historii naszego narodu.

Dzisiaj bralem udzial w procesji od Wojciecha do Jozefa i moglem oddac chołd i cześć św. Wojciechowi niosąc jego relikwie na swoich barkach. Niesamowite wydarzenie!! ( przynajmniej dla mnie )
Czulem ze obcuje z osoba swieta i do tego pochodzaca z czasow, ktore sam odtwarzam.

Co do nawracania ogniem i mieczem to prawdziwym tego przykladem jest nawrocenie Prus przez Zakon Najswietszej Maryji Panny Narodu Niemieckiego.
Plujmy w brode Konradowi Mazowieckiemu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ConnMacFergus
Administrator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Calisia

PostWysłany: Śro 3:01, 07 Cze 2006    Temat postu:

No zakon to wogóle dawał radem tymbardziej zę ta ich religijnośc i niesienie wiary byla częstokroc przykrywką prawdziwych zamiarow, niechaj Mucha strzela do nich z hakownicy <TAK>

A z Odynem to racje powiadasz, tzn racje że sa takie przypuszczenia, jest tak tez odnotowane w tłumaczeniach w Eddzie. Tego dzisiaj nie dociekniemy, chodz ja jestem raczej zwolennikiem teorii jako by była to tylko przypadkowa zbierznośc. Tak samo jak potop rowniez jest odnotowany we wszystkich prawie mitologiach świata, nawet afrykańskiej. W przypadku potopu jednak można to potraktować jak jedno zjawisko widziane przez wszyskich. I może rzucic nieco jasności na tych którzy odbieraja biblie dosłownie a nie symbolicznie i wyobrazili sobie ze Noe tylko itd. Również skojarzenie z naszym rodzimym Trzybogiem. Owszem mógł powstać pod inspiracja Trójcy Świętej, jednak z drugiej strony, a moim zdaniem sama obecnośc kogoś takiego jak Świętowit, powoduje ze narzuca sie stwierdzenie do tendencji naszych przodków to wielo twarzowych/wielogłowych Bóstw. Ponad to jeszcze apropo Trzyboga to liczba trzy zawsze byla wielce uwazana, czego dowodzi istnienie tak pradawnego i tak wszemobecnego trojana choćby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ConnMacFergus
Administrator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Calisia

PostWysłany: Pią 18:45, 27 Paź 2006    Temat postu:

TAKA MYŚL OSOBISTA:

Apropo Bogów Słońca. Ich majestatu i wielkosci zaznać mozęmy kiedy nie stosując metod nienaturalnych (czyt. ciemne okulary), nie mozęmy spojrzeć w Słonce, ani często pod Slońce, bedąc zmuszonymi na pewien poklon bądz opuszczenie glowy pzred Ich majestatem. Dzieje sie tam bo my zwyczajni śmiertelnicy nie posiadamy prawa spoglądac na Slońce w nieskromny sposób. To zjawosko w naturalny dla siebie sposób nadaje naszym kontaktom ze Slońcem skromności, jak winna byc okazana w kontakcie z wielką isotą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leif i Brunhilda




Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd

PostWysłany: Pią 11:27, 24 Lis 2006    Temat postu:

Jarogniewie taka mała uwaga: u Gieysztora funkcjonuje (zresztą za Dumezilem) pogląd o trójpodziale funkcyjnym bóstw ludów indoeuropeiskich. Podział obejmuje funkcje władczą/"niebiańską" (Zeus, Odyn), funkcje wojowniczą (Ares, Thor) oraz funkcje "rolniczo-płodną" (vide Demater, Frey/Freya). Co pradwa w różnych wierzeniach ludów indoeuropeiskich proporcje w autorytecie bóstw danej kategorii ulegają zmianie, a także często bóstwa kompilują różne funkcje. Przykładowo słowiański Perun stanowi przykład bóstwa jednocześnie niebiańsko-włądczego i wohjowniczego. Gieysztor pisze także, że status bóstwa zależał od sposobu życia danego ludu, tj. ludy koczownicze przekładaly bóstwa wojownicze nad władcze, a ludy osiadłe darzyły głebokim szacunkiem bóstwa płodności.

Co do podobieństwa cech wierzeń pogańskich i chrześcijaństwa to możemy raczej mowić (oprócz ogólnych cech wspólnych dla religii idnoeuropeiskich na których przecież wyrosło chreścijaństwo) o przystosowywaniu się religii Jezusa do wierzeń pogańskiej Północy(od M.Śródziemnego) niż na odwrót. Religia chrześcijańska czerpała z elementów wierzeń pogańskich, co zreszta podnieśli moi przedmówcy, by łatwiej przekonać do siebie pogan (patrz słowniańska tradycja wielkanocnych jajek będąca teraz analogia do znartwychwstania Jezusa). Samo chreścijaństwo stanowi przecież zlepek tradycji judaizmu, zaraszutranizmu i mitraizmu oraz innych religi starożytnego wschodu (patrz Boże Narodzenie 25 grudnia będące dniem narodzenia Mitry, który notabene wyewoluował z pomniejszego bóstwa indo-irańskiego), ale niejestem aż tak kompetenty w sprawach chrześcijaństwa by dalej kontynuować wykład na jego temat. Sądze, że Michał może powiedzieć więcej na ten temat.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Cmentarzysko Kaliskich Wojów Strona Główna -> Słowianie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin